Ważne jest, aby policzyć wszystkie przedmioty. Do tych prawidłowości liczenia dziecko musi dojść w wyniku samodzielnych doświadczeń. Trzeba zachęcać dziecko do liczenia, pokazywać jak się liczy, liczyć razem z nim, podpowiadać liczebniki itp. Najważniejsze znaczenie ma tu proces odwoływania się od konkretów. Pszczółki świetnie sobie poradziły z dopasowaniem obrazków do konkretnej liczby.
Galeria
.
Lepienie to jedna z najlepszych metod aktywności rozwijających małą motorykę, zdolności manualne i sprawność dłoni. Stanowi bardzo ważny aspekt rozwoju dziecka. Ugniatając ciastolinę obiema rękoma współpracują obie półkule mózgowe. Lewa półkula odpowiedzialna jest za logiczne myślenie i zdolności językowe a prawa za wyobraźnię i emocje. Zabawa z ciastoliną uczy dzieci planowania i cierpliwości.
Marzec to miesiąc, który nastraja wiosennie także do tworzenia prac plastycznych. Dzieci wycięły zielone kółka zgięły je na pół i przykleiły pomalowane przez siebie wcześniej oczy. Dokleiły łapy i zawinięty czerwony język. Całość nakleiły na niebieskiej kartce imitującej wodę.
Kolejny dar froeblowski to małe drewniane klocki. Posłużyły one do układania przestrzennych konstrukcji. Zadaniem każdego dziecka było wybranie wzoru i samodzielne ułożenie go z klocków. Ta forma zabawy korzystnie wpłynęła na rozwój myślenia i koordynację wzrokowo-ruchową.
Dinozaury to bardzo wdzięczny temat, który pojawia się co roku. Dzieci ubrały się w koszulki z dinozaurami, oglądały plakaty z dinozaurami, zaczęły odróżniać te najpopularniejsze. Dla utrwalenia wiedzy o tych prehistorycznych stworzeniach Pszczółki obejrzały prezentację. Pokolorowały wybrane dinozaury i ulepiły z ciastoliny ? każdy według własnego pomysłu. Wyszło dość kolorowo i wesoło.
27 lutego w przedszkolu obchodziliuśmy Dzień Dinozaura. To znane prehistoryczne stworzenia. Dzieci poznały historię dinozaurów, dowiedziały się kiedy żyły, czym się żywiły i jak wyglądały. Trudne nazwy niektórych z nich nie są straszne dla naszych przedszkolaków, wszyscy sobie z nimi poradziliśmy. Rozmawialiśmy na temat pracy paleontologa i wykonaliśmy prace plastyczne. Oto i one.
Mocowanie sztucznych oczu w tekturze wymagało zręczności i sprytu, przyklejanie sztucznych piórek wytrwałości , zręczności i cierpliwości, wycinanie i przyklejanie elementów papierowych- drzewa- zręczności i dokładności. Proszę jaka nam piękna Sowa wyszła.
Szukając pomysłu na pracę plastyczną posłuchałam głosu dzieci - jak wiadomo dzieci kochają zwierzęta, tym razem wygrał LEW. Na wycięte kółka - głowy, dzieci nakleiły oczka, dorysowały mu wąsy. Na koniec najlepsze dokleiły -makaron kokardki jako lwia grzywa, następnie pomalowały według własnego pomysłu. Zabawa jak zwykle niesamowita.